Powszechnie wiadomo, że umysł dziecka jest znacznie bardziej chłonny. Uczą się one znacznie szybciej niż dorośli, a ponadto nie odczuwają bariery językowej i nie wstydzą się mówić, nawet gdy popełniają błędy. To wszystko sprawia, że szkoły językowe kierują swoją ofertę głównie do najmłodszych. Nie zwlekajcie zatem z wyrabianiem w dzieciach zwyczaju uczenia się słów w obcym języku.
Pomóż dziecku w domu
Zwlekanie z nauką języka może mieć dwa główne skutki. Po pierwsze, trudniej będzie nauczyć się poprawnej wymowy. Aparat mowy kształtuje się do określonego roku życia i później nauka nowych dźwięków jest niemożliwa. Po drugie – dzieci zaczynają się wstydzić robienia błędów – zupełnie niesłusznie! Niesamowitą pomocą w nauce – zarówno dla zaczynających wcześnie, jak i tych, których rodzice nieco dłużej zwlekali, jest zabawka edukacyjna – dźwiękowa kostka. Przede wszystkim oswaja ona dziecko z brzmieniem własnego głosu w innym języku. Wydawać by się to mogło błahostką, ale usłyszenie tego, jak się brzmi, stanowi świetny pomysł na przełamanie pewnego rodzaju blokady. Podstawowym jej zadaniem jest jednak ćwiczenie prawidłowej wymowy. W każdym języku jest to ważny element, szczególnie kiedy pojawiają się trudne do wymówienia głoski. Trening czyni mistrza, a nagrywanie samego siebie daje niesamowite efekty. Mnogość zastosowań dźwiękowej kostki nie daje użytkownikowi się nią znudzić. Trochę starsze dzieci mogą nagrywać całe swoje wypowiedzi, a potem analizować błędy popełniane przez siebie.
Poświęć czas na gry z dzieckiem
Ogromnym zainteresowaniem cieszą się różnego rodzaju programy i zabawki edukacyjne, które służą najmłodszym w nauce. Przygodę z językami można rozpocząć od najprostszych gier typu memory. Przy tej okazji dzieci zapamiętują podstawowe słowa, ćwicząc dodatkowo pamięć i koncentrację. Grą nieco bardziej rozbudowaną jest np. Angielski sklepik – lista zakupów. Dzieci muszą odnaleźć wyłącznie produkty ze swojej listy zakupów. Nieco starszym graczom można utrudnić zadanie, prosząc o wypowiedzenie pełnych zdań typu: „potrzebuję/muszę/chcę kupić chleb”. Uczenie się takich prostych konstrukcji zaprocentuje w przyszłości, gdy dzieci będą mogły zrobić podstawowe zakupy w londyńskim sklepie.
Na memory rzecz jasna nie kończy się wybór gier i zabawek edukacyjnych. Ze względu na to, że dzieci zazwyczaj lubią zajęcia manualne, można wybrać dla nich zestaw Magic Pen. Jak sama nazwa wskazuje, do dyspozycji zostaje nam oddany magiczny długopis, który świeci oraz wydaje dźwięk po udzieleniu prawidłowej odpowiedzi. Najmłodsi z łatwością zapoznają się z nowymi słówkami rozmieszczonymi na 12 planszach.
Już od wielu lat powtarza się jak mantrę, że nauka języka obcego poprzez zabawę i codzienne aktywności jest najbardziej skuteczna. Nie tylko kojarzy się z czymś przyjemnym, ale w sposób naturalny sprawia, że słownictwo w języku obcym jest znacznie bogatsze. Cały zapas wyrazów używanych w dzieciństwie zaprocentuje w przyszłości, a całe konstrukcje, używane w określonych okolicznościach, trwale zostaną zakodowane w chłonnym umyśle dziecka.